6 grudnia w poniedziałek o godzinie 18:00 w Regionalnym Centrum Kultury im. Zbigniewa Herberta odbyła się Pierwsza Kołobrzeska Gala Wolontariatu.W gali udział wzięli wolontariusze, przedstawiciele organizacji pozarządowych, w których kwitnie ta zaszczytna idea. Uroczystość uświetniły swoimi występami stowarzyszenia artystyczne działające na terenie miasta.
Praca wolontariuszy jest bezinteresowna i cicha. Nie robią oni tego dla podziękowań, zaszczytów czy wyróżnień, ale z potrzeby serca i wiary w potęgę szczerej i ofiarnej pomocy. Takie spotkania jak wczorajsza gala są bardzo potrzebne po to, aby pokazać im, że ich praca jest zauważalna i ważna nie tylko dla tych bezpośrednio obdarowywanych, ale także dla nas wszystkich. Wolontariat uczy empatii i wzajemnego szacunku, a także inspiruje i budzi do działania.
Wielu jest ludzi o otwartych sercach, gotowych nieść pomoc niekiedy bez względu na koszty osobiste. Podziękowania i okolicznościowe statuetki wręczyła Prezydent Miasta Anna Mieczkowska.
Wśród docenionych znaleźli się:
- Stowarzyszenie Grupa Ratownicza „Paramedic”
działające od kilkunastu lat stowarzyszenie skupiające młodzież pasjonującą się ratownictwem i pierwszą pomocą. Na co dzień prowadzą szkolenia z pierwszej pomocy przedmedycznej oraz organizują zabezpieczenie medyczne imprez masowych. Od pierwszego dnia epidemii zaangażowani w pomoc seniorom i osobom w kwarantannie. Codziennie pomagali mieszkańcom w zakupach i realizacji recept.
- Firma „Akademia Ratownictwa” Akademia Ratownictwa to ratownicy dbający o bezpieczeństwo kołobrzeżan i turystów na basenach w hotelach i ośrodkach sanatoryjno-wypoczynkowych. Podczas kolejnych lockdownów, gdy obiekty turystyczne zostały zamknięte, zamiast siedzieć z założonymi rękoma, postanowili działać. Zgłosili się jako wolontariusze i razem ze stowarzyszeniem „Paramedic” zaangażowali się we wspieranie osób w kwarantannie robiąc dla nich niezbędne zakupy.
- Stowarzyszenie „Kropka – Wolni od Uzależnień” – Stowarzyszenie tworzą psychologowie, pedagodzy i terapeuci. Wielu z nich na co dzień pracuje w placówkach oświatowych, prowadzi grupy wsparcia, pomaga osobom zmagającym się z uzależnieniami. Z potrzeby serca, tuż po ogłoszeniu stanu epidemii, zgłosili chęć pomocy. Nieodpłatnie, często od rana do wieczora odbierali telefony i rozmawiali z osobami, które w chwilach zamknięcia w domach, w chwilach dużej niepewności potrzebowały rozmowy ze specjalistą.
- Fundacja „Ogon do Góry” – tę fundację zna już każdy kołobrzeżanin, wszyscy wiemy, że mają wielkie serce dla zwierząt, ale nie wszyscy wiedzą, że w czasie epidemii nie tylko ratowali zwierzaki, ale także wspierali nas w sytuacji, kiedy osoby znajdujące się w kwarantannie lub izolacji nie miały nikogo bliskiego, kto mógłby codziennie wyprowadzać psy na spacery.
- Katarzyna Pańko – to także wielka miłośniczka zwierząt, a zarazem wolontariuszka, która współpracuje z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej i na którą także można liczyć zawsze, kiedy osoba objęta kwarantanną prosi o pomoc w wyprowadzaniu psa. Jak sama przyznała po stracie psiaka i zmianach w życiu, nie ma warunków by przygarnąć zwierzaka. Kiedy zaczęła się pandemia i Fundacja Ogon do góry ogłosiła że poszukują wolontariuszy bez wahania się zgłosiła. Pomoc jest dla niej czymś przyjemnym i sprawia jej radość widok psiaka, który się cieszy gdy widzi ,że przyszła po niego, aby zabrać go na spacer.( bo jak szczekają nasi czworonożni przyjaciele): Dom jest do spania, spacer do biegania!
- Renata Zielińska – kto w Kołobrzegu nie wie o działającej w mediach społecznościowych grupie Widzialna Ręka? Jej założycielką jest pani Renata. W grupie działa kilkaset osób, które w okresie epidemii aktywnie organizowały pomoc międzysąsiedzką i które reagowały na każdy sygnał, że gdzieś potrzebne jest wsparcie, nawet to najdrobniejsze. W ostatnim czasie pani Renata zorganizowała zbiórkę rzeczy dla uchodźców znajdujących się w Michałowie i okolicach. Osobiście zawiozła samochód pełen darów od mieszkańców Kołobrzegu.
- Pracownicy Szkoły Podstawowej nr 7 w Kołobrzegu – wszyscy pamiętamy ten czas, kiedy w pierwszych tygodniach epidemii najbardziej deficytowym i poszukiwanym produktem były maseczki. Towarzyszą nam one do tej pory. W tamtym czasie wiele osób, szczególnie starszych, podopiecznych MOPS czy osób w kryzysie bezdomności nie miało dostępu do maseczek. Grupa pracownic obsługi ze Szkoły Podstawowej nr 7 postanowiła działać. Przyniosły maszyny do szycia, zorganizowały zbiórkę materiałów i w zamkniętej dla uczniów szkole urządziły prawdziwą fabrykę maseczek. Ich maseczki trafiały poprzez wolontariuszy do osób potrzebujących.
Również działania Gminy Miasta Kołobrzeg w zakresie wolontariatu zostały zauważone. Kołobrzeg został nagrodzony w konkursie Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego „Samorządowy lider Współpracy z NGO”.
Otrzymanie tej nagrody nie byłoby możliwe, gdyby nie współpraca z organizacjami pozarządowymi prężnie działającymi na terenie miasta Kołobrzeg. Ta nagroda to przede wszystkim wyróżnienie dla wszystkich, którzy zaangażowali się w pomoc mieszkańcom w okresie epidemii.