
– Frekwencja w naszym mieście i powiecie była rekordowa, chcieliśmy za to wszystkim podziękować – mówił poseł Marek Hok podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami.
działacze kołobrzeskiej Platformy Obywatelskiej podsumowali kampanię wyborczą. Kołobrzeg wybrał kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego. Politycy wyrazili nadzieję, że tę drugą kadencję Andrzej Duda będzie prezydentem wszystkich Polaków.
- Do tej pory był prezydentem jednego Polaka i jednej opcji politycznej. Wynik, który prezydent Warszawy osiągnął, jest dla mnie fascynujący – mówił senator Janusz Gromek. – Praktycznie wszystkie siły: od rządu, od mediów, Rydzyka, kościoła i innych instytucji, były przeciwko panu Rafałowi, kłamały, fałszowały.
Senator wspominał o obietnicach i rozdawnictwie:
- Ta czternasta, piętnasta emerytura, nie wiemy czy niedługo już nie będzie trzynastej, i inne socjalne… Jako dwunastoletni włodarz miasta wiem, co to jest mieć budżet i realizować ten budżet. Boję się, że w pewnym momencie zabraknie tych pieniędzy w budżecie i nie będzie na podstawowe utrzymanie Polek i Polaków.
- Jako samorządowcy oczekujemy, że będziemy partnerem, że będziemy mogli rozmawiać o ważnych sprawach społeczności lokalnych, że prezydent będzie nas zapraszał i rozmawiał o naszych sprawach – mówiła prezydent Anna Mieczkowska.
- W dojrzałej demokracji to nie jest dobry wynik. Nadal nie wiemy, jakiej Polski chce 10 milionów osób, które nie zagłosowały. Mam nadzieję, że kiedyś dojdziemy do 90 procent frekwencji – dodał starosta kołobrzeski Tomasz Tamborski.
Starosta wspomniał o przypadku, kiedy został zaproszony przez posła Czesława Hoca, który miał wręczyć czek na obiecane środki finansowe dla powiatu:
- Zostałem w drodze odwołany. Rząd zaczął rozdawać pieniądze. Mamy obiecane milion siedemset tysięcy na powiat w ramach tego rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Mam nadzieję, że to są czeki, które mają pokrycie, a nie jest to tylko kiełbasa wyborcza. My za te środki będziemy chcieli wybudować pierwszy w Kołobrzegu dom dziecka, to byłby bardzo dobry pomysł, gdybyśmy te pieniądze otrzymali i na ten cel chcielibyśmy te środki skierować.
Starosta wyraził nadzieję, że za 5 lat będziemy jeszcze w Unii Europejskiej, W NATO oraz że nadal będzie mógł się spotykać z wolnymi mediami.
Podczas pytań od dziennikarzy poruszyliśmy sprawę ogłoszenia wyników sondażowych – tym samym zamknięcia zamknięcia ciszy wyborczej – w czasie, gdy wiele ludzi stało jeszcze w kolejkach do lokali wyborczych. Poseł Hok zwrócił uwagę, że protesty wyborcze może składać każdy obywatel, sztab PO natomiast podejmie dopiero decyzję.
- Nigdy takiego zamieszania nie było. Nie wiem, w jakim procencie są one sfałszowane – dodał senator Janusz Gromek w nawiązaniu do sytuacji, jaka miała miejsce podczas głosowania za granicą.
Poseł Hok nawiązał ponadto do posiedzenia sejmu, który był przez parę miesięcy wyciszony, a także do bonu turystycznego, który na jutrzejszym posiedzeniu ma być omawiany:
- Myślę, że bon turystyczny zostanie wyciszony. Wakacje się kończą, wybory wygrane, więc myślę że ten bon pójdzie gdzieś do zamrażarki. Boję się, jako obserwator, lekarz, że ta nasza pandemia przebiegała w bardzo złym wymiarze. W innych krajach były tendencje spadkowe, pojawiały się pojedyncze ogniska zakaźne, a u nas od kilku miesięcy mamy 500,400, 300 zachorowań dziennie przy dosyć dużej ilości zgonów. Ale uspokaja się społeczeństwo, że pandemii u nas nie ma, minister Szumowski mówił, że pójście do wyborów jest bardziej bezpieczne niż zakupy w sklepie. Obawiam się, że za parę dni ta sytuacja może się dramatycznie zmienić.
Więcej w materiale wideo.