
Kołobrzeg, wczesne lata 70. ubiegłego wieku. Tak wyglądała ulica Reymonta, która niegdyś była zwykłą uliczką prowadzącą do morza. Dziś to nadal uliczka prowadząca do morza tyle, że pełna chińskich straganów i sprawiająca wrażenie kolorowych jarmarków. Z jednej strony: znak czasów, z drugiej: refleksja, że takie miejsca powinny w szczególności być wizytówką miasta.
Na tym zdjęciu widać przygotowania do zabudowy, sugerować to może skład materiałów budowlanych (po prawej stronie):
Dziś to samo miejsce: