Powracamy do tematu dodatkowych kursów na Janiska. Już od 8 czerwca działają dodatkowe, wieczorne kursy, ale niestety dla działkowców: we wszystkie dni tygodnia poza niedzielą. Tak będzie nawet w czasie sezonu. Takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia przez niektórych radnych.
O tej sprawie pisaliśmy w artykule pt. Być może jeszcze w czerwcu działkowicze z Janisk wracać będą wieczornym kursem. Pytający o te dodatkowe kursy radni Bogdan Błaszczyk oraz Jacek Woźniak apelowali w imieniu działkowców. Kilka dni temu radny Jacek Woźniak, jako jeden z pytających, otrzymał oficjalną odpowiedź. Dowiadujemy się z niej, że autobus o 18.55 odjeżdża z przystanku przy ul. Źródlanej, natomiast o godzinie 19.15 wracać będzie z Janisk. Kursy te zachowane zostaną przez okres lipca i sierpnia oraz w okresie posezonowym, ale…:
“Linia nr 7 kursuje w dni robocze oraz w sobotę, natomiast w niedzielę kursy nie będą realizowane” – odpowiada prezydent miasta Anna Mieczkowska w oficjalnej odpowiedzi: (poniżej dalsza część tekstu)
Dlaczego nie w niedzielę? I czy tylko te wieczorne, czy w ogóle kursy tej linii?
- Kursy linii nr 7 w niedziele, w okresie sezonowym w ogóle nie będą realizowane – mówi Michał Jaczyński, prezes Komunikacji Miejskiej w Kołobrzegu i jak dodaje: – Spowodowane jest to faktem, iż w okresie sezonowym, przy obostrzeniach związanych z maksymalną liczbą 45 osób na pojazd, Spółka musi położyć nacisk na obsługę mieszkańców i turystów w centrum miasta, uzdrowiskach oraz w dużych dzielnicach takich jak Podczele, Radzikowo.
Prezes KM zwraca ponadto uwagę, że powodu pandemii samorząd, a tym samym i Spółka, muszą jeszcze dokładniej przykładać się do analiz ekonomicznych. Dodaje ponadto, że w tym roku będzie to pierwszy sezon, kiedy to Spółka nie zatrudni kierowców sezonowo.
- Z tego powodu oraz przede wszystkim z powodu obostrzeń rządowych, Spółka musiała podjąć nieprzyjemną decyzję ograniczenia kursów poszczególnych linii, aby móc wzmocnić obsługę tam, gdzie w sezonie będzie to najpilniejsze – wyjaśnia M. Jaczyński.
Rozwiązanie to jest nie do przyjęcia dla Bogdana Błaszczyka, wiceprzewodniczącego RM i jednocześnie prezesa ogródków działkowych właśnie na Janiskach:
- Przecież w dni wolne od pracy ludzie gremialnie jeżdżą na działki – mówi zirytowany taką decyzją. – Ta spółka nie ma charakteru komercyjnego i nie jest nastawiona na zarabianie, tylko ma zaspokajać zbiorowe potrzeby mieszkańców. Jeśli brakuje, to miasto ma obowiązek dać dotację. Takie argumenty są nie do przyjęcia w świetle polityki społecznej, jaką miasto prowadzi. Nie po to dajemy Kartę Mieszkańca, nie po to dajemy ulgi, nie po to zwalniamy z opłat ludzi po sześćdziesiątce, żeby dyrektor teraz kalkulował, że “jemu się to nie opłaci”. Tak nie może być – dodaje radny i zapowiada interwencję u prezydent miasta.
Jeśli tylko wiceprzewodniczący uzyska wiążące odpowiedzi od prezydent miasta, do sprawy wrócimy.