Los ponad 200 tysięcy firm w regionie zależy bezpośrednio lub pośrednio od przywrócenia ruchu granicznego. W ocenie marszałka Olgierda Geblewicza bez czytelnej „mapy drogowej” w tym zakresie nie jest możliwe dalsze łagodzenie napięć społecznych w regionie. Marszałek, w specjalnym liście do premiera apeluje o jak najszybsze podanie do publicznej wiadomości daty przywrócenia regularnego ruchu granicznego.
- Zwracam się do Pana jako gospodarz regionu, który ze względu na swoją specyfikę ponosi olbrzymie koszty, materialne i wizerunkowe, związane z epidemią Covid-19. Nasze szczególne uwarunkowania wiążą się z faktem, iż nie tylko jesteśmy regionem przygranicznym, ale dodatkowo – w odróżnieniu od bardziej uprzemysłowionego południa Polski – turystyka jest jednym z najważniejszych motorów gospodarki Pomorza Zachodniego – pisze marszałek Olgierd Geblewicz w liście do premiera Mateusza Morawieckiego.
Liczne nadmorskie miejscowości w tym Świnoujście czy Kołobrzeg przez lata zapracowały na uznanie turystów zagranicznych. Ta marka jest dziś zagrożona, a utrata w nadchodzącym sezonie klientów z Niemiec czy Skandynawii może sprawić, że wiele hoteli i pensjonatów nie doczeka kolejnych wakacji. Zależność Pomorza Zachodniego od ruchu granicznego, widać nie tylko w branży turystycznej. Również handel przygraniczny, którego olbrzymie znaczenie jest odczuwalne m.in. dla gospodarki Świnoujścia czy Cedyni, ale także stolicy regionu – Szczecina. Ruch transgraniczny odgrywa znaczącą rolę także dla sfery usług.
Co ważne, prawie 97% przedsiębiorstw działających w Zachodniopomorskiem to mikro, małe i średnie firmy – łącznie to ponad 200 tys. podmiotów. Dla znacznej części z nich, przedłużający się okres zamknięcia granic utrudnia lub wręcz uniemożliwia prowadzenie działalności gospodarczej. Dla niektórych przedsiębiorstw zamknięta granica może skutkować bankructwem.
- Zamknięta granica tak naprawdę dotyka wszystkich, którzy świadczą usługi na rzecz klientów niemieckich, ze Skandynawii. Przypomnę tylko, że rynek niemiecki jest najważniejszym rynkiem eksportowym dla Polski, również dla Pomorza Zachodniego. Ponad 30% naszego eksportu trafia bezpośrednio za naszą zachodnią granicę. Napięcie mieszkańców rośnie, rośnie frustracja przedsiębiorców, dochodzi do protestów na granicy. Apeluję o czytelną mapę drogową, czas już powiedzieć, kiedy zostaną otwarte granice – podkreśla marszałek Olgierd Geblewicz.
W piśmie do premiera marszałek apeluje o jak najszybsze podanie do publicznej wiadomości daty przywrócenia regularnego ruchu granicznego.
Tymczasem dziś wydano rozporządzenie, w którym kontrola graniczna na granicy wewnętrznej zostaje przedłużona do 12 czerwca br. Granicę z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą można przekraczać tylko w wyznaczonych miejscach. Nadal będą prowadzone kontrole w portach morskich i na lotniskach. Zostają również utrzymane ograniczenia dotyczące wjazdu cudzoziemców do Polski. Więcej informacji, kto może przekraczać granicę i jakie pozostają ograniczenia: tutaj
Fot. MOSG