Kołobrzeg z rodzinnych fotografii: latarnia morska i wejście do portu z lat 60.

Ostatnio prezentowaliśmy publikację prof. Grzegorza Podrucznego o Forcie Ujście. Temat dzisiejszej wędrówki w czasie wywiązał się zatem sam: nie sposób w rodzinnych fotografiach pominąć obiekt, jakim jest latarnia morska. 

Dla polskich artylerzystów w 1945 roku stanowiła doskonały punkt orientacyjny podczas walk o Kołobrzeg – z tego powodu wysadzili ją niemieccy saperzy. Wkrótce po zakończeniu działań wojennych przystąpiono do budowy nowej latarni. Mało kto o tym pamięta, ale jest to jednocześnie pomnik poległych w walkach o miasto żołnierzy polskich i radzieckich. U stóp latarni utworzono mały cmentarz, gdzie złożono ekshumowane z różnych miejsc ciała poległych żołnierzy. Tu też spoczywała między innymi ppor. Emilia Gierczak. W 1953 roku część, a w 1963 roku resztę spoczywających przy latarni prochów przeniesiono na Cmentarz Wojskowy.

W zbiorze rodzinnych fotografii mamy dla Państwa tym razem zdjęcia wykonane w początku lat 60. Najpóźniejszy rok ich wykonania to rok 1963.

Zdjęcie zrobione z główek portu – wschodni falochron.

 

U stóp latarni morskiej znajdował się cmentarz żołnierzy polskich i radzieckich poległych w bitwie o miasto w 1945 roku. Widok z tarasu pokazuje przede wszystkim wydmę, oddzielająca plażę od lądu.

 

Schody, które zna każdy – nie zmieniły się nic.

 

Wejście na główki portu. Obecnie nawierzchnia jest zmieniona, ale murek pozostał.

 

Również i dzisiaj chętnych na spacerek po murku nie brakuje…

 

…i podobnie jak niespełna 60 lat temu, tak i teraz, przy murku najczęściej robione są pamiątkowe zdjęcia. Na uwagę zasługuje widoczny w tle ówczesny wygląd budynku bosmanatu portu.

 

Dziś wykonanie takiego zdjęcia jest już niemożliwe.  Obecnie to miejsce jest wypełnione gwiazdoblokami.