Wspólnoty mieszkaniowe chcą przyspieszyć wejście w życie uchwały „śmieciowej”

W minionym tygodniu wspólnoty mieszkaniowe z osiedla „Ogrody” złożyły pismo do prezydent miasta Kołobrzeg o przyspieszenie terminu wejścia w życie uchwały o opłatach za śmieci. Podjęta w marcu bieżącego roku uchwała wchodzi w życie z dniem 1 września, tymczasem wnioskodawcy chcieliby, aby obowiązywała od lipca. 

Przypomnijmy: podjęta w marcu uchwała zmienia sposób opłaty za śmieci. Od września będzie ponoszona stała opłata za gospodarstwo domowe na danej nieruchomości w wysokości 20 zł. Do tego będzie liczone bieżące zużycie wody w wysokości 2,50 za każdy metr sześcienny. Zakładając, że czteroosobowa rodzina zużywa przy oszczędzaniu 10 metrów sześciennych, daje to kwotę 25 zł dodatkowo. Razem opłata będzie wynosić około 45 złotych miesięcznie.

Jak to wygląda teraz? Obecnie płacimy 6,60 zł za każdy zużyty metr sześcienny. Jeśli więc czteroosobowa rodzina zużywa te przeciętne 10 metrów sześciennych wody, to płaci 66 złotych. Zatem nowa metoda dla rodzin wielodzietnych lub większych jest metoda korzystną. Nie można jednak tego powiedzieć o osobach samotnych lub mniejszych gospodarstwach. Przykładowo: jedna osoba zużywa przeciętnie 1 metr sześcienny, płaci więc tylko 6,60 zł. Od września będzie miała znaczny wzrost, gdyż będzie musiała ponosić opłatę stałą w wysokości 20 złotych plus 2,50 zł za zużyty metr sześcienny wody. Ma zatem podwyżkę powyżej 15 złotych miesięcznie.

Przyjęta przez radnych uchwała jest wiec dobrym rozwiązaniem dla rodzin wieloosobowych, znacznie jednak podwyższa opłaty osobom samotnym. O tym mówiła podczas marcowej sesji radna Renata Brączyk, która jako jedyna zagłosowała przeciw tej uchwale.  Większość zadecydowała o tym, by od września obowiązywał nowy system rozliczeniowy.

Stąd propozycja wspólnot mieszkaniowych, by wprowadzić tę uchwałę w życie już od lipca.

  • Pozwoliłoby to zaoszczędzić mieszkańcom trochę pieniędzy – mówi Marek Młynarczyk, przewodniczący jednej ze wspólnot – sygnatariuszy. – W tej chwili na jednej ze wspólnot przy ulicy Czarnieckiego, opłata wynosi około pięćdziesiąt, nawet sześćdziesiąt złotych więcej niż gdyby weszła w życie ta uchwała. To jest dużo dla niektórych. Wejście uchwały w życie od pierwszego lipca dawałoby im oszczędności nawet do dwustu złotych – uzasadnia M. Młynarczyk.

To jednak może nie być takie proste. Zgodnie z ustawą, w każdej wiacie muszą być o dwa pojemniki więcej, do tego trzeba zebrać wszelkie deklaracje od mieszkańców.

  • Operator również musi się odpowiednio przygotować. Problemów dużo, a czasu jest bardzo mało, wrzesień to i tak już napięty termin – mówi Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

Wydaje się zatem, że zmiana terminu jest mało prawdopodobna.