“Moja córka nie przystąpi do egzaminu ósmoklasisty” – pisze kołobrzeska radna. Podobny dylemat ma wielu rodziców

Do egzaminów ósmoklasisty pozostało 13 dni. Do matury – 26. Jutro rozpoczyna się planowa przerwa świąteczna w szkołach. Tymczasem nadal nie mamy żadnej oficjalnej wiadomości, co z egzaminami, co z maturami, co z powrotem dzieci do szkół.  Coraz więcej osób decyduje się nie dopuszczać swoich dzieci do egzaminów ósmoklasisty ze względu na ciągle trwającą epidemię. A Ministerstwo Oświaty na razie milczy. 

Nie będę narażać swojej ósmoklasistki na pisanie egzaminów przez trzy dni, kiedy nawet do sklepu wpuszczają ograniczoną liczbę osób. Można przyjąć, że panująca pandemia koronawirusa i ryzyko zarażenia się podczas egzaminów, stanowi bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia” – pisze Renata Brączyk, radna kołobrzeskiej Rady Miasta, na swoim profilu i kontynuuje:

Wśród tegorocznych ósmoklasistów jest młodszy rocznik, który eksperymentalnie rozpoczął swoją edukację wcześniej. To one w głównej mierze doświadczają ogromnego obciążenia nauki zdalnej i przygotowania się do egzaminów, które planowane są za 2 tygodnie (21-23.04). Rodzice nagle stali się nauczycielami, ja także znalazłam się w takiej roli. Cóż będę ukrywać? To wyzwanie, któremu niejeden nie sprosta. Z niecierpliwością czekam na komunikat Ministra Edukacji, czy nastąpi zmiana harmonogramu roku szkolnego?
Czy przerwa tradycyjnego nauczania się przedłuży? Czy egzaminy ósmoklasistów będą odwołane, przełożone? Czy nastąpi zmiana w tegorocznej rekrutacji do szkół ponadpodstawowych?

Mam pewien defekt, jest nim nadmiar wiedzy epidemiologicznej. To sprawia, że podejmuję ryzykowną decyzję, która być może zaważy na losach mojego dziecka. Moja młodsza córka nie przystąpi do egzaminu ósmoklasisty w zaplanowanym terminie. Dla mnie ważne jest przede wszystkim jej zdrowie i komfort psychiczny. Co będzie później? Wierzę, że jako rodzina sobie z tym poradzimy” – pisze radna.

Wpis spotkał się z dużym zrozumieniem ze strony innych rodziców. Jeden z nich pisze pod tym postem, że podobną decyzję podjęli co do matury.

Jednak problem dotyczy wszystkich rodziców w całym kraju. Do Ministerstwa oświaty spływają zapytania, a wobec braku odpowiedzi, pytania są zadawane publicznie, jak na przykład robi to Dorota Łoboda, radna Warszawy, prezeska fundacji “Rodzice Mają Głos”. Pyta, czy w rządzie znajdzie się w końcu ktoś odpowiedzialny, kto powie młodym ludziom, jaki jest plan, co z rekrutacją oraz egzaminami:

Ministerstwo Edukacji na razie nie odpowiedziało na żadne z pytań. Najprawdopodobniej jutro (czwartek, 9 kwietnia) zostanie ogłoszona decyzja dotycząca kwestii egzaminów i dalszego nauczania w szkołach. Będziemy informować na bieżąco.

Fot. Wokandapix / Pixabay