To była kolejna przymiarka do budowy Pomnika Ofiar Operacji Antypolskiej NKWD 1937-1938 i Zagłady Nadberezyńców w ZSRR. Projekt stanął po raz trzeci na sesji Rady Miasta Kołobrzeg, ale powiedzenie “do trzech razy sztuka” się sprawdziło w tym przypadku.
Na prośbę Stowarzyszenia – Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Operacji Antypolskiej NKWD 1937-1938 i Zagłady Nadberezyńców w ZSRR, po analizie przedłożonej dokumentacji oraz projektu artysty rzeźbiarza Romualda Wiśniewskiego, grupa radnych proponuje przychylić się do propozycji lokalizacji „Pomnika Ofiar Operacji Antypolskiej NKWD 1937-1938 i Zagłady Nadberezyńców” na działce nr 23/1, położonej w obrębie ewidencyjnym 16 miasto Kołobrzeg przy ul. 6 Dywizji Piechoty, uzgodnionej z Prezydent Anną Mieczkowską. Po wybudowaniu pomnika i jego przekazaniu przez Stowarzyszenie, opieka nad nim sprawowana będzie przez Gminę Miasto Kołobrzeg.
Wiceprzewodniczący Bogdan Błaszczyk przedstawił stanowisko Komisji Prawa, które było negatywne. Komisja Komunalna zaopiniowała go pozytywnie. Radni w poszczególnych klubach nie wypracowali jednolitego stanowiska.
- Chciałbym tylko przypomnieć, że po raz trzeci wchodzi ten projekt pod obrady. Wszyscy jesteśmy za tym, by taki pomnik powstał. Chcemy jedynie, by znajdował się nie na wjeździe do Kołobrzegu tylko na Alei Zasłużonych, gdzie znajdują się wszystkie miejsca pamięci – mówił Artur Dąbkowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta.
Maciej Bejnarowicz z PiS niezmiennie popiera projekt uchwały wypracowany – co przypomniał – wspólnie przez prezydent i wnioskodawców.
Radna Renata Brączyk (klub radnych PiS) wyjaśniła swój punkt widzenia:
- Zapytałam pana Błaszczyka, dlaczego Kołobrzescy Razem głosował przeciwko. Poprosiłam go o rozmowę, bo nie jest w mojej intencji uprawiać demagogię, chciałam usłyszeć drugi głos, bo może ja pewnych faktów nie znam. Historia mordu na Polakach, nie tylko Nadberezeńców, leży mi bardzo na sercu. I nie przekonał mnie pan. Stoję przy tym stanowisku i jeszcze raz państwu mówię, że to jest dobre rozwiązanie. Niech ten pomnik tam stanie. Niech komitet społeczny w końcu zacznie robotę.
Radny Kamil Barwinek (Nowy Kołobrzeg) nawiązał do głosów na portalach katolickich, które zdaniem radnego mówiły, iż “Kołobrzescy” są przeciw.
- Wręcz przeciwnie, cieszę się, że państwo mówicie o historii. Nie zgadzam się na zaproponowaną lokalizację, ale tylko dlatego, że w tym miejscu nie zgodziłbym się na żaden inny pomnik, ale dziś wstrzymam się od głosu.
Radny Jacek Kalinowski (PiS) wyraził nadzieję, że tym razem ta uchwała przejdzie:
- Pokazujmy światu, jaka była prawda. Na cmentarzu jest miejsce zmarłych.
Radny Krzysztof Plewko (PiS):
- To, co jako radni zrobiliśmy z nadaniem imienia WOŚP dla ronda jest formą pomnika, a więc nie tylko miejsce pomników jest na cmentarzu.
Przewodniczący Piotr Lewandowski apelował, by skończyć już tę dyskusję i podkreślił w podsumowaniu, że wszyscy byli za tym pomnikiem, ale kością niezgody była lokalizacja. Ostatecznie projekt przeszedł w głosowaniu, za co Krzysztof Nowacki z Komitetu Społecznego Budowy Pomnika podziękował wszystkim.