Wraz z przyjęciem mandatu senatora przez Janusza Gromka zwolniło się miejsce w Zarządzie Województwa. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, Kołobrzeg może stracić swojego przedstawiciela w Zarządzie. To z kolei może oznaczać duże straty dla Kołobrzegu.
Kołobrzeg miał swojego przedstawiciela w Zarządzie Województwa od 2006 roku, kiedy to powołany przez posła Norberta Obryckiego członkiem Zarządu Województwa został Marek Hok. Po objęciu mandatu posła w 2011 roku, miejsce Marka Hoka w Zarządzie zajęła Anna Mieczkowska, obecna prezydent miasta Kołobrzeg. Rok temu w wyborach samorządowych Janusz Gromek został wybrany do Sejmiku i zasiadł w Zarządzie Województwa, „zamieniając się” miejscami z Anną Mieczkowską. Jak się okazuje, mógł być ostatnią osobą reprezentującą Kołobrzeg w Zarządzie Województwa.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, miejsce w Zarządzie Województwa tym razem nie jest przeznaczone dla Kołobrzegu. Nieoficjalnie wśród nazwisk, które mogą się znaleźć w Zarządzie, pojawia się poseł na Sejm RP VIII kadencji Norbert Obrycki, ale także Paweł Suski z Wałcza, wieloletni poseł na Sejm RP, który nie uzyskał mandatu w ostatnich wyborach parlamentarnych.
Kołobrzeg jednak będzie walczył o swojego przedstawiciela. Jeszcze nie wiemy, kto jest kandydatem, udało nam się jedynie ustalić, że prawdopodobnie ma to być kobieta.
- Zawsze mieliśmy reprezentację w Zarządzie Województwa i będziemy silnie walczyć, by tak było i teraz -zapewnia kołobrzeski poseł Marek Hok.
Być może po posiedzeniu Zarządu Regionu Platformy Obywatelskiej będziemy znać oficjalne stanowisko i nazwisko kandydata. Do sprawy wrócimy.