„Jesień Średniowiecza” – protesty w wielu miastach przeciwko zakazowi edukacji seksualnej

Dziś w wielu miastach w Polsce – w tym w Szczecinie – rozpocznie się spontaniczny protest przeciwko ustawowemu zakazowi edukacji seksualnej oraz karą kilku lat więzienia dla edukatorów, którzy będą przekazywać wiedzę zgodną ze standardami Światowej Organizacji Zdrowia.

Przypomnijmy: wczorajsze „odwieszone” posiedzenie Sejmu w starym składzie podjęło pierwsze czytanie projektu obywatelskiego „Stop pedofilii”. O ile sama nazwa projektu jest jak najbardziej słuszna, to jednak ów projekt ustawy, przygotowany przez organizację „Stop pedofilii”, niewiele – jeśli w ogóle – ma wspólnego z przeciwdziałaniem temu zjawisku.

W uzasadnieniu projektu ustawy czytamy:
„Proponowana zmiana zapewni prawną ochronę dzieci i młodzieży przed deprawacją seksualną i demoralizacją, która rozwija się w niebezpiecznym tempie i dotyka tysięcy najmłodszych Polaków za pośrednictwem tzw. „edukacji” seksualnej. Odpowiedzialne za „edukację” seksualną środowiska wchodzą do kolejnych placówek oświatowych w Polsce, rozbudzając dzieci seksualnie oraz promując wśród uczniów homoseksualizm, masturbację i inne czynności seksualne. Środowiska te opierają swoją działalność na Standardach Edukacji Seksualnej w Europie autorstwa WHO i BZgA (lub są pod ich dużym wpływem)”.

Tymczasem owe Standardy przedstawiają aspekty zdrowia, aspekty i etapy rozwoju świadomości seksualnej od najmłodszych lat. To od edukatorów zależy, jak młodzi ludzie będą postrzegać sprawy intymne. Jeśli zabawa przedszkolaków w „lekarza” będzie od podstaw ukazywana jako coś złego, z pewnością wywrze to silny wpływ na dalszy rozwój emocjonalny i psychofizyczny młodego człowieka. Standardy określają poszczególne etapy rozwoju, a nie – jak zakłada i przekręca całkowicie opracowywany przez Sejm projekt ustawy – informacje, typu: „dzieci w wieku 0-4 powinny otrzymać informacje nt. masturbacji i czerpania przyjemności z dotykania własnego ciała„, dzieci „mają też czerpać przyjemność i radość z masturbacji„, mają „umieć wyrażać zgodę na seks„. Projekt w dalszej części przedstawia fragmenty szczegółowych instrukcji odnośnie wdrażania i przeprowadzania zajęć z „edukacji” seksualnej, które opracowała niemiecka instytucja BZgA.

Uzasadnienie projektu ustawy wskazuje dalej jasno: „Środowiskiem najbardziej zaangażowanym w promocję „edukacji” seksualnej w naszym kraju jest lobby LGBT (lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów). Na zachodzie Europy członkowie tych środowisk, zaangażowani we wdrażanie ,,edukacji” seksualnej w szkołach, byli skazywani za pedofilię. (…) Edukacja” seksualna, w trakcie której rozbudza się dzieci seksualnie i oswaja się z homoseksualizmem, jest wykorzystywana jako narzędzie przez lobby LGBT do realizacji radykalnych celów politycznych, m.in. do legalizacji w Polsce adopcji dzieci przez homoseksualistów”.

Podsumowując, wobec:
– powszechności i bezkarności działań „edukatorów” seksualnych na terenie całej Polski,
– masowego oswajania dzieci i młodzieży z treściami niszczącymi poczucie wstydu, naturalną ochronę przed
wykorzystywaniem seksualnym,
– promocji wśród polskich uczniów homoseksualizmu, stanowiącego zagrożenie dla ich zdrowia,
– wykorzystywania „edukacji” seksualnej do uzależnienia dzieci od seksu,
– forsowanie edukacji seksualnej, opartej o Standardy Edukacji Seksualnej w Europie przez władze niektórych miast polskich,
istnieje pilna potrzeba przyjęcia proponowanych regulacji i zwiększenia ochrony prawnej dzieci przed demoralizacją i przemocą seksualną

  • wnioskują projektodawcy ustawy i proponują rozszerzenie art. 200b Kodeksu karnego.

Obecnie ten przepis brzmi: Kto publicznie propaguje lub pochwala zachowania o charakterze pedofilskim, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2″. Inicjatywa „Stop pedofilii” chciałaby ten przepis rozszerzyć o dodatkowe kilka punktów, w efekcie których – przykładowo – nastolatkowie mogliby być karani za masturbację aż do 18 roku życia. Pojęcie „małoletni” dotyczy osób młodszych, a tymczasem zgodnie z prawem współżyć lub podejmować inne czynności seksualne mogą już osoby od 15 roku życia. Według projektodawców, podejrzenie o zachowania pedofilskie mogą nasuwać już zajęcia o antykoncepcji, profilaktyki wobec HIV i wiele innych. Zapis o tym, iż każdy, kto „propaguje zachowania seksualne wśród małoletnich” może przynieść fatalne skutki, gdyż  pod ten zapis „podciągnąć” można wszystko: zarówno przepisywanie środków antykoncepcyjnych przez lekarza, poprzez naukę o rozmnażaniu, zapobieganiu ciąży, skończywszy na czytaniu stron internetowych.

Przeciwko tej ustawie zmobilizowały się środowiska, które dzisiejsze protesty określiły mianem „Jesieni Średniowiecza”.

To ostrzeżenie dla PIS i tych posłów, którzy chcą karać więzieniem za prawo do wiedzy. W piątek jesteśmy w gotowości do protestu pod Sejmem. Przyjdź i dołącz jutro do nas na placu Solidarności. Niech wiedzą, że czuwamy i nie damy sobie założyć kagańca.

-informują i zapraszają do udziału w manifestacjach. Odbędą się one dzisiaj, w godzinach popołudniowych.  Bydgoszcz, Cieszyn, Elbląg, Gdańsk, Gorzów Wlkp., Grudziądz, Katowice, Kielce, Kraków, Legnica, Łódź, Olsztyn, Poznań, Szczecin, Toruń, Warszawa, Wrocław, Węgorzewo, a nawet Londyn – zapełnią się protestującymi osobami, które – jak zapewniają – mogą się zgromadzić nawet przed Sejmem. Inicjatorem wydarzenia jest Ogólnopolski Strajk Kobiet,  Dziewuchy Szczecin, OSK Gryfin. Więcej szczegółów w wydarzeniu na Facebook: Jesień Średniowiecza

 

Zobacz także: projekt ustawy oiu-2019_projekt-ustawy

„Standardy Edukacji Seksualnej” wg BZgA : WHO_BzgA_Standards_polnisch