
Podobnie jak w głosowaniu do Senatu, tak i tu nasz sondaż targetowany był głównie na Kołobrzeg. Można było oddać tylko jeden głos. O wyniku wyborów, poza procentowym udziałem, decydowały również ilości głosów, w tym oddane na listy i na poszczególnych kandydatów. W podsumowaniu podajemy jedynie procentowe rozłożenie Państwa głosów na liście, a te na poszczególnych listach ułożyły się bardzo interesująco.
Liderem naszej zabawy okazała się… lista Lewicy, zaś niekwestionowanym liderem tejże okazał się Jacek Wezgraj, uzyskując aż 60 procent głosów dla swojej listy. Kołobrzeżanka startująca z tej listy – Magdalena Kusiakiewicz – uzyskała drugi wynik na liście. Liderka listy – Małgorzata Prokop – Paczkowska zajmuje w naszej zabawie 3 pozycję, zaś Jerzy Kotlęga – czwartą. Czy nasz sondaż pokazał, że Lewica będzie trzecią siłą polityczną w kraju…? Okaże się 13 października, jednak dla zwolenników Lewicy, których jak widać w Kołobrzegu nie brakuje, to może być bardzo dobra prognoza w nadchodzących wyborach.
Miejsce drugie w naszej zabawie zajmuje lista Koalicji Obywatelskiej, a tu liderem okazuje się poseł Marek Hok, zdobywając 50,56 % głosów. To głównie w Kołobrzegu nie powinno dziwić. Na drugim miejscu jest Tomasz Czuczak z 13,48 procentami – co z kolei jak na teren miasta Kołobrzeg dla kandydata z zewnątrz jest bardzo dobrym wynikiem. Na trzecim miejscu jest Tomasz Strząbała. Kołobrzeżanin – Marcin Urbaniak – nie uzyskał żadnego głosu, zaś kołobrzeżanka Anna Bańkowska uzyskała 2,25%. Gratulujemy.
Trzecie miejsce zajęło Polskie Stronnictwo Ludowe, którego liderem jest Piotr Iwat, uzyskując miażdżącą przewagę nad innymi kandydatami: 61,54 procent. Drugą pozycją może pochwalić się Radosław Lubczyk. Pozostali kandydaci uzyskali zdecydowanie mniejszą ilość głosów, a startujący z regionu kołobrzeskiego Lech Bany w naszej zabawie zdobył 0 %.
Czwarte miejsce w naszej zabawie zdobywa lista Prawa i Sprawiedliwości. Jak większość działaczy przyznaje, rzadko biorą udział we wszelkich sondażach uważając, że prawdziwą weryfikację przejdzie się w dniu wyborów. Niemniej o ile jest to w większości osąd polityków, o tyle działacze jednak głosowali na swoich kandydatów. I dzięki temu liderem listy został Czesław Hoc uzyskując 34,78 procent. Tuż za nim: Paweł Szefernaker z wynikiem 21,74 procent. Trzecie miejsce zajmuje Stefan Strzałkowski z wynikiem 13,04%. Jeśli jest to tylko przypadkowa aktywność zwolenników tego ugrupowania, to można się spodziewać zupełnie innych wyników w dniu wyborów.
Piąte miejsce – ostatnie – zajmuje lista Konfederacji. Liderem listy okazał się Krzysztof Chmielewski uzyskując 47,83%. Tuż za nim – Piotr Karpiński z wynikiem 13,04%, na trzecim miejscu: Dariusz Kot z wynikiem 8,7%.
O ile nasz sondaż należy rozpatrywać w kategorii bardziej zabawy, to jednak wyniki pokazują, kto stara się o każdy szczegół kampanii. Jednak pamiętajmy, że do wyborów zostało równe 20 dni, i wiele jeszcze się w tym czasie zmieni.
Wszystkim serdecznie dziękujemy za udział w naszej zabawie.