
Za sprawą Muzeum Kołobrzeskiego „Patria Colbergiensis” po raz kolejny bezcenne zabytki powrócą do Kołobrzegu. Tym razem mowa o insygniach po wolnomularzach!
Obydwa pozyskane eksponaty pochodzą z pierwszej połowy XIX wieku i należały do członków kołobrzeskiej Loży Wilhelm zur Mänskraft. Do Kołobrzegu trafiła laska mistrza oraz rytualny młotek. Te bezcenne pamiątki wystawione zostaną na stałej ekspozycji w muzeum. Jak mówi założyciel kołobrzeskiego muzeum Robert Maziarz:
- Kołobrzeska Loża powstała w 1809 roku. Pełna jej nazwa brzmiała: Loge Wilhelm zur Manskraft zu Colberg. Mieściła się przy ówczesnej ulicy Prowiantowej, a obecnej ulicy Wąskiej. Członkami tej loży, oprócz ówczesnych patrycjuszy, byli również m.in. Heinrich von Kleist i feldmarszałek Gebhard Leberecht von Blücher.
O szczegółach eksponatów opowiedział również koszaliński archeolog Andrzej Kuczkowski:
- Obydwa zabytki cechuje bardzo wysokiej klasy kunszt wykonania. Jako materiału ówcześni rzemieślnicy użyli drewna i kości, przypuszczalnie słoniowej. Na przedmiotach ukazane zostały elementy symboliki wolnomularskiej. Ponadto poniżej cyrkla i węgielnicy dostrzec można trzy kropki. Świadczą one o tym, że laska należała do mistrza o trzecim stopniu wtajemniczenia. Laska była elementem wykwintnego stroju, natomiast młotek używany podczas prac lożowych.
Z okazji 210 rocznicy powstania kołobrzeskiej Loży, A. Kuczkowski wraz z R. Maziarzem planują na dzień 21 września konferencję poświęconą wolnomularstwu kołobrzeskiemu. Gościem honorowym podczas wieczoru masońskiego będzie współczesny polski wolnomularz Wojciech Mościbrodzki z Loży Gwiazda Morza. Mason z Gdańska opowie kołobrzeżanom o historii loży, która funkcjonowała w ich mieście oraz… ODPOWIE NA WSZYSTKIE PYTANIA. Już dziś zapraszamy na ten wyjątkowy dzień!