2019: Koalicja Obywatelska bez SLD

Dziś, tj. czwartek, 18 lipca, zebrał się Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej. Po decyzji ludowców o samodzielnym starcie (przeczytaj) podczas dzisiejszego posiedzenia zadecydowano o formule, w jakiej Platforma Obywatelska weźmie udział w najbliższych jesiennych wyborach do polskiego parlamentu.  W przyjętej już wcześniej koalicji PO + .Nowoczesna + Inicjatywa Polska (B. Nowacka) nie znalazło się miejsca dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Grzegorz Schetyna ogłosił to podczas krótkiej konferencji prasowej i pytany przez dziennikarzy powiedział, że informację o tej decyzji przekazał tuż po spotkaniu bezpośrednio Włodzimierzowi Czarzastemu.

W nowej formule G. Schetyna zapowiedział, że na listach parlamentarnych będzie dużo miejsca dla samorządowców, społeczników, organizacji pozarządowych. Całe 20 procent. Listy wyborcze mają być przedstawione w przyszły piątek, 26 lipca. 

Ta sytuacja diametralnie zmienia układ sił z lokalnych terenów.  Zamiast jednej listy, partie startujące osobno będą musiały wystawić swoich kandydatów z PO, PSL, SLD (bloku lewicowego) i PIS. Silny jeden blok wzajemnie wspierał kandydatów podczas wyborów parlamentarnych, teraz każde ugrupowanie musi liczyć na swoje własne siły, swoich własnych ludzi i ochotników podczas nadchodzącej kampanii. Listy powinny przedstawiać takich kandydatów, którzy mają realne szanse na pokonanie przeciwników – których zresztą się zna doskonale, są to przecież dotychczasowi koalicjanci. Czy na listach PO znajdą się takie osoby jak Anna Sztark, Janusz Gromek, Marek Hok? Czy może będzie ktoś nowy? Odpowiedź poznamy już niedługo.