Rok 2019 został ogłoszony rokiem Ligi Morskiej i Rzecznej. Z tej okazji Stowarzyszenie organizuje Spływ Tratwą z Krakowa do Kołobrzegu. Inaugurację ekspedycji zaplanowano na 18 maja 2019 roku. Nie jest to przypadkowa data: to dzień urodzin Jana Pawła II, od którego tratwa nosi swoje imię.
Z Krakowa: Wisłą, Bugiem, Narwią, Notecią, Odrą, przez Zalew Szczeciński i Morze Bałtyckie, tratwa “Pielgrzym” popłynie aż do Kołobrzegu. Na pokładzie tratwy popłyną przedstawiciele różnych środowisk, zawodów i zainteresowań. Młodzież i dorośli. Uczestnicy rejsu odwiedzą wiele miejscowości niosąc przesłanie o ich znaczeniu i naturalnym oraz historyczno-kulturowym, dziedzictwie. Na osiemnastometrowym maszcie podniesiona zostanie biało – czerwona bandera. Oprócz narodowej bandery na pokładzie podniesione zostaną otrzymane flagi miast, powiatów i innych jednostek administracyjnych, do których dotrze tratwa. Będzie to symbol jedności Polaków wokół spraw morza i rzek. Dla upamiętnienia wyprawy maszt zostanie posadowiony w kołobrzeskiej Marinie Solnej. Na pokładzie jednostki przewożona będzie Okolicznościowa Poczta.
- Wielkim, naturalnym dobrem narodowym Polski jest dostęp do morza oraz posiadanie śródlądowych dróg wodnych. Potencjał wynikający z tego bogactwa powinien być jedną z ważnych podstaw przyszłego rozwoju kraju. Polskie rzeki płyną nieustannie od gór do morza i nieustannie należy o nie dbać i zabiegać o ich sprawy
mówi nam Marek Padjas, prezes LMiR.
Tratwa “Pielgrzym” to własnoręcznie zrobiona jednostka pływająca. Jej budowę zainicjował Wojciech Chodkowski z Klubu Żeglarskiego „Spinaker”. „Pielgrzym” ma 50 metrów kw. i może nim płynąć maksymalnie 10 osób. Cała konstrukcja opiera się na dwunastu stalowych walcach, które tworzą dwa rzędy „pływaków”. Głównym elementem, charakteryzującym tratwę „Pielgrzym” jest 18-metrowy maszt. Jego wysokość to symboliczne nawiązanie do daty 1918, czyli odzyskanie przez Polskę niepodległości. W ubiegłym roku z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości przepłynęła z Wyszkowa na Westerplatte. Nie tylko nazwa tratwy wiąże się z papieżem Polakiem. Jej numer rejestracyjny to 21370 – pierwsze cyfry nawiązują do godziny śmierci Jana Pawła II. Jak mówi Wojciech Chodkowski, ten numer został nadany przypadkiem, nikt się o niego nie starał. (za: wzasiegu.pl)
Fot. arch. Marek Padjas