Podczas sesji Rady Miasta radna Izabela Zielińska zrezygnowała z członkostwa w komisji Spraw Społecznych i Sportu Rady Miasta Kołobrzeg. Z członkostwa w Komisji rewizyjnej zrezygnował radny Łukasz Zięba, a radna Zielińska zajęła jego miejsce.
Radni “Kołobrzeskich Razem” zwracali uwagę, że koalicjanci zawłaszczyli komisje dla swoich radnych, pozostałym oferując niewielki wybór. Radny Dariusz Zawadzki przy okazji tych zmian zapytał, czy prawdą jest, że w dalszych planach jest zmiana nazwy i utworzenie kolejnej 10 komisji w Radzie, jaką miałaby być osobna komisja – Komisja Sportu. Jednoznacznej odpowiedzi nie otrzymał, jednak takie pogłoski nieoficjalnie krążyły jeszcze przed sesją. Jeszcze wczoraj zapytany o to przez nas Maciej Bejnarowicz, oficjalnie zaprzeczył.
Dyskusja toczyła się wokół przydziału, jaki nastąpił na samym początku funkcjonowania Rady (przeczytaj). Radni “Kołobrzeskich Razem” podkreślali, że zostali przydzieleni do komisji, w których niekoniecznie czują się dobrze, bo chcieliby realizować swoje zadania w komisjach, w których obszar pracy jest im znany i w których czują się merytorycznie mocni. Dariusz Zawadzki na przykład chciałby pracować w Komisji Prawa.
Na to radny Piotr Rzepka odpowiedział, że każdy radny, w tym i radny Zawadzki, może przychodzić na posiedzenia komisji i zadawać pytania. Przewodniczący klubu KR nie był jednak przekonany o słuszności takiej argumentacji:
- To proszę odpowiedzieć, po co pan startował na radnego? Przecież też mógł pan przychodzić na sesje, zadawać pytania…? Ograniczyliście składy osobowe do sześciu, wasi radni pracują w kilku komisjach. Kiedy byłem w poprzedniej kadencji, komisja liczyła nawet dziesięć osób i nikt nie bał się decyzji i rozmów podczas posiedzeń. Chodzi nam o to, że radny z Kołobrzeskich Razem chciałby pracować w jakiejś komisji, to bardzo proszę o umożliwienie mu tego.
Zmiany osobowe radni przyjęli w kolejnych głosowaniach, jednak padło również zapewnienie, że rozmowy o zmianach osobowych oraz ilościowych w Radzie jeszcze będą się toczyły.