Baszta wróci do miasta? Właściciel chce odsprzedać za cenę zbliżoną do ceny zakupu

Komisja ds. ochrony zabytków działająca przy Prezydencie Miasta Kołobrzeg odbyła dziś wizję lokalną w Baszcie Prochowej (Lontowej). Jest szansa, że zabytek może wrócić do miasta po cenie niewiele większej od zakupu, choć wszystko zależy od ewentualnych negocjacji. 

O sprawie tego zabytku pisaliśmy już niejednokrotnie: przeczytaj tutaj lub tutaj.

Okazuje się, że obecny właściciel złożył pismo, w którym informuje miasto o chęci sprzedaży zabytku.  Miasto, korzystając z prawa pierwokupu, może je zakupić za cenę 650 tysięcy złotych.  Jest to niemal ta sama kwota, za jaką obecny właściciel ją zakupił. Pismo w całości zostało odczytane podczas dzisiejszej wizji lokalnej. W związku z tym, że zabytek wymaga kosztownych napraw, po dzisiejszej wizji lokalnej komisja ma przygotować wniosek, by miasto podjęło negocjacje i odkupiło ten zabytek od właściciela.  Jak informuje radny Dariusz Zawadzki, dziś komisja jednogłośnie wyraziła swoją opinię i wystosuje taki wniosek do Prezydent Miasta.

  • Komisja wnioskowała, aby prezydent podjęła negocjacje z właścicielem w celu wykupu zabytku. Daje to w dalszej kolejności możliwość pozyskania środków unijnych na remont obiektu – mówi radny D. Zawadzki.

Czy pomysł odkupienia Baszty poprą również radni miejscy? Wydaje się, że nie powinno być z tym problemów. Jeśli prezydent Anna Mieczkowska z sukcesem podejmie negocjacje i sprawa wykupu za cenę sprzedaży trafi pod obrady poszczególnych komisji Rady Miasta, do sprawy wrócimy.  Jak widać na zdjęciach, zabytek potrzebuje pilnej pomocy i sprawa Baszty powinna być poruszona jak najszybciej.

(zdjęcia: archiwum D. Zawadzkiego)