Kołobrzeskie SLD idzie za ciosem i walczy o in-vitro

Kołobrzeskie struktury SLD podczas dzisiejszej konferencji prasowej poinformowały mieszkańców, że na najbliższą sesję Rady Miasta trafi projekt uchwały wspierający in-vitro w naszym mieście.

  • W ubiegłym tygodniu w sejmiku województwa zachodniopomorskiego z inicjatywy SLD została podjęta uchwała wspierająca program in vitro – mówił Jacek Kuś, przewodniczący RP SLD w Kołobrzegu. – Zapewniono w tej uchwale środki finansowe, my chcemy iść za ciosem i stworzyć własny, kołobrzeski program wspierania in-vitro.

W myśl kołobrzeskich działaczy SLD, program byłby finansowany dla par w wieku 19-45 lat, wysokość dofinansowania miałaby wynieść do 5 tys.zł, i jedno z partnerów – co mocno podkreślił Jacek Kuś: partnerów, niekoniecznie mowa o tradycyjnych związkach, musiałoby mieć zameldowanie na terenie miasta Kołobrzeg.  Jacek Kuś zaapelował do wszystkich radnych o podjęcie tej uchwały.

  • Liczymy że się uda ta współpraca – mówił Bogdan Błaszczyk, były poseł i radny SLD. – Przełamała się pewna bariera. Wcześniej odmowy samorządy argumentowały faktem, że rząd przecież, pod kierownictwem Bartosza Arłukowicza, wywodzącego się z SLD, finansuje in vitro. Teraz wiemy, że rząd się z tego wycofał i cała nadzieja w tym, że samorząd wesprze te rodziny, które naturalnie nie mogą mieć dziecka, a którzy mogą je mieć tylko dzięki  metodzie in-vitro.

Projekt uchwały składa klub radnych Porozumienie dla Kołobrzegu Wioletty Dymeckiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jak się radni ustosunkują do tego programu, dowiemy się 28 czerwca.