2018: “Prezydent nie jest od rządzenia”. PiS zaprezentował kandydata.

Dziś kołobrzescy działacze Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali briefing, podczas którego poseł do PE Czesław Hoc oraz podsekretarz stanu Paweł Szefernaker przedstawili oficjalnie kandydata na prezydenta miasta wspieranego przez PiS. Jest nim, jak już informowaliśmy, Maciej Bejnarowicz.

Paweł Szefernaker mówił o tym, że PiS rekomendował dwie osoby z naszego okręgu. Stefana Strzałkowskiego z Białogardu i Macieja Bejnarowicza z Kołobrzegu. Zapowiedział, że formalnie kampania rozpocznie się we wrześniu, kiedy kandydaci – młodzi i z doświadczeniem – będą prezentowani wyborcom.

• Dziś jako szef okręgu chcę powiedzieć, że z Kołobrzegu – miejsca gdzie wielu samorządowców nie widzi możliwości współpracy z Platformą Obywatelską, my jesteśmy otwarci na współpracę z każdym, kto chce realizować program Polski solidarnej. Dziś rozpoczynamy rozmowy z mieszkańcami na temat programu, chcemy by nasi kandydaci jeździli “szydłobusem”, “dudabusem” i by rozmawiali z mieszkańcami o tym, jakie są ich największe problemy. To będzie we wrześniu. Jesteśmy otwarci na współpracę z każdym, kto będzie realizował program Polski solidarnej, sprawiedliwej, będą kandydaci, którzy także nie są członkami Prawa i Sprawiedliwości, ale chcą budować solidarny samorząd i ich wszystkich zapraszamy na nasze listy – mówił P. Szefernaker.

Poseł Czesław Hoc przybliżył sylwetkę, wykształcenie Macieja Bejnarowicza, przebieg dotychczasowej  jego działalności.

• Młody, doświadczony, kreatywny, rodzinny, dobry i uczciwy człowiek, poza układami i powiązaniami. Jesteśmy dumni z tego, że w sposób szczery i uczciwy chce wziąć udział w tej misji dla dobra mieszkańców -mówił poseł Czesław Hoc.

Sam kandydat mówił o swojej wizji służby, jaką jest stanowisko prezydenta miasta. 

• Dla mnie praca w samorządzie to służba publiczna. To jest dobro i troska o wszystkich mieszkańców.  Prezydent nie powinien być uzależniony od grup interesu, partii politycznych, elit, ale tylko i wyłącznie od woli mieszkańców. Bezpartyjny prezydent daje taką szansę: szansę uprawnienia, dostępu do dóbr, jakimi dysponuje cała społeczność mieszkańców Kołobrzegu. Prezydent nie jest od rządzenia; prezydent jest od zarządzania. To jest zasadnicza różnica. Zarządzanie oznacza efektywne zarządzanie potencjałem ludzi, którzy tutaj mieszkają, ich zainteresowań i pasji, a także chęci, by Kołobrzeg był coraz lepszym miastem do życia. Chciałbym, by Urząd Miasta był przyjaznym urzędem. Mieszkańcy muszą czuć empatię w trudnych procesach administracyjnych. Innowacje – tak, ale pod warunkiem, że korzystają z niego zwykli mieszkańcy. Nie może być tak, że mamy bogate miasto, a nie mamy bogatych mieszkańców. Trzeba postawić znak równości pomiędzy bogatym miastem a bogactwem mieszkańców.

M. Bejnarowicz podziękował za zaufanie, jakim jako osoba bezpartyjna został obdarzony przez władze PiS i zapewnił mieszkańców, że nie zawiedzie tego zaufania.