Dwie kołobrzeskie szkoły podstawowe: SP1 oraz SP7 wystosowały pomysł i wniosek do władz miasta, aby od nowego roku niektórzy uczniowie klas obecnych III przeszli do tych placówek. Wiąże się to ze zmianą rejonizacji, a co z kolei niesie za sobą zmianę w niemal wszystkich kołobrzeskich szkołach. Rodzice zaczynają protestować.
Rodziców dzieci uczących się w klasach III w Szkole Podstawowej nr 6 w Kołobrzegu tuż przed feriami wzburzyła informacja, w myśl której od nowego roku szkolnego musieliby szukać nowych szkół dla swoich pociech. Na forum kołobrzeskiego portalu E-kg przedstawicielka rodziców wyraziła oburzenie z tego powodu i przedstawiła pismo, które Rada Rodziców tej szkoły chce przedstawić prezydentowi miasta Januszowi Gromkowi.
W piśmie czytamy opis całej sytuacji oraz stanowcze zdanie rodziców, które nie wyraża zgody na takie pomysły.
„Podczas spotkania w naszej szkole z władzami miasta i przedstawiciele Kuratorium Oświaty zapewniano nas o tym,i dano nam słowo, że nasze dzieci ukończą naukę w Szkole Podstawowej nr 6 im. J. Korczaka w Kołobrzegu”.
Zaznaczają również:
„nie ma podstaw, ani potrzeby, by redukować ilość uczniów w naszej szkole ze względu na to, że w roku szkolnym 2018/2019 jednozmianowość zostanie zachowana”.
Pismo skierowane jest m.in. do Kuratorium Oświaty, władz miasta i radnych. Jak mówią rodzice, „Szóstka” staje w obronie dzieci, poniższa petycja jest wyrazem zaniepokojonych rodziców. (Poniżej dalsza część tekstu)
Prezydent miasta ds. społecznych Jacek Woźniak stanowczo dementuje, aby to miało być prawdą.
- Do prezydenta miasta wpłynęły tylko wnioski proponujące taką zmianę, ale zaznaczam, to są tylko wnioski, a decyzję o tym musiałaby podjąć Rada Miasta. Przypominam, że taka sytuacja i propozycja byłą już omawiana i Rada Miasta nie wyraziła na to zgody! Stanowczo dementuję, rodzice nie muszą szukać nowych szkół! -twierdzi wzburzony tą sytuacją wiceprezydent.
Z punktu widzenia dyrektora Andrzeja Haraja sprawa wygląda zupełnie inaczej.
- Nic takiego nie nakazałem rodzicom. Poinformowałem ich jedynie, że powstał taki pomysł, aby dzieci z obecnych klas trzecich i siódmych przenieść do szkół podstawowych nr 1 i nr 7. Reszta jest interpretacją rodziców. Pismo, o którym mówimy, jest u nas w szkole, rodzice się z nim zapoznają. W tej sprawie jeszcze zajmie stanowisko nasza Rada Pedagogiczna -mówi dyrektor A. Haraj i zapewnia, że nie po to się starali o dzieci uczestniczące do tej szkoły, aby teraz ich oddawać do innych placówek.
O dalszym ciągu tej sprawy, który z pewnością nastąpi, będziemy informować na bieżąco.
Fot. archiwum SP6