Pełnomocników dwóch. Jeden z PiS, drugi z PP, ale obaj w tej samej sprawie

Niedawno na łamach lokalnej prasy pojawiła się informacja, że nowym pełnomocnikiem Przymierza Prawicy w powiecie kołobrzeskim został mianowany Szymon Sobolewski, radny Rady Powiatu. Informacja ta wywołała zdziwienie u innych radnych, gdyż do tej pory tę funkcję pełnił inny radny, Jerzy Kołakowski.  Problem w tym, że obaj panowie mają pisemne pełnomocnictwa od dwóch różnych osób.

Przymierze Prawicy jest członem ugrupowania „Prawo i Sprawiedliwość”, z ramienia tego ugrupowania Jerzy Kołakowski startował jako kandydat na posła w wyborach parlamentarnych.  27 kwietnia minionego roku Kazimierz Ujazdowski, przewodniczący Zespołu Parlamentarnego Przymierza Prawicy mianował Leszka Dobrzyńskiego pełnomocnikiem PP w województwie zachodniopomorskim. Pełnomocnicy w województwie mają za zadanie mianowanie pełnomocników powiatowych. Przed wyborami parlamentarnymi, 15 lipca ubiegłego roku Władysław Etc, członek „Prawa i Sprawiedliwości” i jak wtedy się pod tym pismem podpisał –  pełnomocnik Okręgu Koszalińskiego Przymierza Prawicy, wysłał do radnego Jerzego Kołakowskiego pismo, w którym powierzył radnemu obowiązki pełnomocnika powiatowego PP w powiecie kołobrzeskim.

  • Kaczyński założył partię „od góry”, wyznaczył pełnomocników wojewódzkich PiS-u, ci zaś wyznaczyli powiatowych – wyjaśnia Jerzy Kołakowski. – Nikt mnie nie odwoływał. Leszek Dobrzyński mógł nie wiedzieć, że tu w Kołobrzegu jest już Koło Przymierza Prawicy, ale wiedział o tym pan Sobolewski i wykorzystał tę sytuację. Mnie się wydaje, że jest to kolejna próba rozbicia prawicy. Nasz statut przecież nie przewiduje dwóch pełnomocników. 

Mianowany przez „samą górę” trzy miesiące przed nominacją Jerzego Kołakowskiego przez Władysława Etca pełnomocnik wojewódzki, Leszek Dobrzyński, widzi sprawę całkiem prosto:

  • Pan Etc nie poddał się działalności statutowej, nie przesłał żadnych deklaracji mimo że dostał pisemne powiadomienie, by to zrobił – twierdzi Leszek Dobrzyński. – Wobec tego uważam, że działalność Koła Przymierza Prawicy  w Koszalinie jest niezgodna z naszym statutem. Pan Etc może sobie zakładać inną partię, ale Przymierza Prawicy nie reprezentuje. Wobec tego nie może też mianować pełnomocników.  

Władysław Etc 28 stycznia bieżącego roku otrzymał pismo od Leszka Dobrzyńskiego, w którym poinformowany został, że:

wszelkie działania podejmowane przez pana jako pełnomocnika Przymierza Prawicy nie mają mocy prawnej, w związku z czym proszę o zaprzestanie takowej działalności”. 

W ten sam dzień pełnomocnik wojewódzki wysłał pismo do Szymona Sobolewskiego wyznaczające tego radnego na „pełnomocnika Przymierza Prawicy w powiecie kołobrzeskim. Proszę o zorganizowanie koła PP i przygotowanie wyborów władz terenowych PP” . 

Takim sposobem w Kołobrzegu działa dwóch pełnomocników Przymierza Prawicy: jeden członek PiS-u, drugi Przymierza  Prawicy. Jak się rozwiąże ten problem? Czas pokaże.

art.wł.w tygodniku „Gazeta Kołobrzeska” 20.03.2002r.