Pierwszym polskim jachtem żaglowym, który w 2019 roku dotarł na Przylądek Horn był s/y Selma Expeditions, dowodzony przez Kołobrzeżanina Marka Padjasa. To druga wizyta naszego kapitana na niedostępnym i trudnym Cape Horn.
Cape Horn, zwany również „Przylądkiem Nieprzejednanym” jest akwenem niepodzielonym lądem. Znajduje się na szlaku wędrujących niżów półkuli południowej, co pozwala na rozbudowanie się huraganowych wiatrów i wysokich fal – mogą one sięgać nawet do 25 metrów. Cape Horn to legenda wśród żeglarzy, a kto ten przylądek zdobędzie, może liczyć na wiele przywilejów (jak np. gwizdanie na jachcie – co, jak wiadomo, może przynosić pecha).
Dwunastoosobowa załoga Selmy dowodzona przez kapitana Marka Padjasa nie tylko zdobyła przylądek, ale także zeszła na wyspę Horn. Fakt zdobycia odnotowano dnia 8 stycznia o godzinie 09.03 czasu miejscowego. Nasz kołobrzeski Kapitan był w tym rejonie 4 lata temu, ale wielu członków załogi ten Przylądek zdobyła po raz pierwszy. Kołobrzeska flaga towarzyszyła Markowi Padjasowi po raz kolejny. Kapitanowi i całej załodze serdecznie gratulujemy!
Fot. Marek Padjas
czytaj również: Polska bandera na Cabo de Hornos